Ja się modlę, jak gdybym darł palcami ziemię
Wiersz „Ja się modlę, jak gdybym darł palcami ziemię”, napisany przez Ernesta Brylla, został „Wierszem Roku 2024”.
To bardzo aktualny utwór, jednocześnie wspaniale oddający osobowość i literacki temperament, zmarłego 16 marca 2024 roku, autora.
U babci jest słodko
Kiedy tata basem huknie,
Kiedy mama cię ofuknie,
Kiedy patrzą na człowieka okiem złym –
To do kogo człowiek stuka,
Gdzie azylu sobie szuka,
To do kogo, to do kogo tak jak w dym?
Wieczorny pacierz
Noc już zapada, ześlij pokój przy pacierzu,
cisza na ziemię spływa. Nie żebym kadził,
lecz dzięki Ci składam, o Dobry Pasterzu,
żeś mnie przez zgiełk dnia przeprowadził.
„Gawęda o miłości ziemi ojczystej” - Wisława Szymborska
Bez tej miłości można żyć,
mieć serce puste jak orzeszek,
malutki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń,
na własną miarę znać nadzieję,
w mroku kryjówkę sobie wić,
o blasku próchna mówić „dnieje”,
o blasku słońca nic nie mówić.
Czytaj więcej: „Gawęda o miłości ziemi ojczystej” - Wisława Szymborska
Ks. Jerzy
19 października 1984 roku w Bydgoszczy, w ostatnich słowach, na kilka godzin przed męczeńską śmiercią, ks. Jerzy Popiełuszko powiedział słowa, które jako Naród Polski, ale i po prostu ludzie winniśmy zapisać sobie głęboko w sercu.
Przypomnę tylko, że kilka godzin później te usta, które z takim przejęciem głosiły, zostały zakneblowane, a krtań przyciskana sznurkiem.
Cierpienie
W każdym cierpieniu jest miłość Boga,
więc niepotrzebna jest nasza trwoga.
Wszak to cierpienie jest z naszej winy,
więc nie doszukuj się Boskiej przyczyny.
On je dopuszcza, byś pokutował
i w swojej duszy żal ofiarował.
Przyjmij cierpienie i ból. w pokorze,
wierząc, że ono zbawić Cię może.
Przemienienie na Górze Tabor
Wiele cudów uczynił Jezus chodząc po ziemi,
Ślepcom wzrok On przywracał, przemawiali też niemi.
Były one znakami Jego boskiej wszechmocy,
Miały wiarę umacniać, wątpliwości rozproszyć.
Lecz największy cud z cudów dokonał się na Górze,
Gdy uczniowie zdziwieni zobaczyli Go w chmurze,
Gdy Jezusa ujrzeli w złotej jasności niebieskiej,
Jak się przemienił przed nimi w majestacie królewskim.
Anioł niósł zwiastowanie ...
Anioł niósł zwiastowanie
Ciężko jak złoty kamień
Albo jak krwawy owoc
Płakał nad każdym słowem
Bo co miał powiedzieć tej małej
Co bezradnie pod niebem uklękła?
Że tak straszna będzie dziecka męka
Co się właśnie zaczyna w jej krwi
Że sam Bóg u wieczności drzwi
Czeka
Na Jej nie albo tak
Tęskno mi
Tęskno mi Panie do tęsknoty,
by miłowanie nie niosło kłopoty.
Tak jak do moich rąk tęskni praca,
tak miłość niech tęskni, dotyka serca.
Tęskno mi i często tęsknota powraca
zupełnie inna, niż za czasów chłopca.
Może nie jak u wieszcza na emigracji,
lecz tęskno mi, gdy siadam do kolacji.
Boże Narodzenie
Boską stópką dotknął ziemi.
Zapukał cicho do drzwi.
"Wielką Nowinę wam przynoszę!
Bóg się narodził ! Wierzcie mi !"
List Wigilijny
Piszę Ci, Synku, list z daleka, z domu …
Na szybach śnieżne łyskają się płatki.
Wspominam dawne dni i po kryjomu
Płaczę … Ty, Synku, zrozumiesz łzy matki.
Adwentowe Życzenia
Nadchodzi Adwent, to czas pokuty.
Pozbądź się zatem, swej ludzkiej buty.
Czy stanowisko masz, czy też władzę,
nie mów ja sobie w życiu poradzę.
Każdy z nas wiernych ma swe wartości,
Nie rób więc, nigdy nikomu przykrości.
Pochyl się z troską nad swoim bratem,
nie bądź dla niego bezdusznym katem.
Matko moja jedyna
Koniec mych dni się zaczyna.
Porwał mnie podmuch zła.
Przyjmij kilka słów od syna
i wybacz, jeśli będziesz mogła.
Umyślili
Istnieją słowa, które nie mówią nic
i cisza, która mówi wszystko. Myśleli, że to będzie koniec,
więc podjęli największe ryzyko.
Myśleli, że da się utopić Ewangelię
w odmętach Wisły, że nie dorosnę,
że Prawdę czas okryje i milczenie,
że każdy z nas ma swoją cenę.
SKLEP KRÓLESTWA BOŻEGO
Spacerkiem przez miasto wąziutką ulicą,
idę, gdzie światełka w noc się jeszcze świecą.
Widzę szyld na sklepie "Królestwa Bożego" -
małe drzwi otwarte są tu dla każdego.
Wchodzę więc do środka, zobaczyć co mają,
i za jaką cenę towar tam sprzedają.
Litania do Ducha Świętego
Spójrz Duchu Św. na ludzi idących przed siebie drogą nieskończonego postępu,
na mędrców, którzy ulepili golema na własne podobieństwo i na własną zgubę,
na rozpad atomu,
na rozpad moralności, ładu, sztuki, cywilizacji, słów,
prawa, harmonii, rozsądku, logiki, wszelkich wartości.
Z głębokości wołamy do Ciebie Duchu Święty,
albowiem jesteśmy bezwolnymi narzędziami w rękach naszych lekkomyślnych dzieł.
Jesteśmy jak ci co nie wiedzą co czynią.
Zstąp na ziemię samounicestwienia,
Zawierzam Maryi
Jestem sobie BABCIĄ
Zwykłą, prostą, wiecie...
Takich babulinek
Coraz mniej na świecie.
Kilka klas skończyłam,
Czytać, pisać umiem.
Obecnego świata
Szczerze nie rozumiem.
W domku mam radyjko,
Telewizji wcale.
Ukraina broni się
Szła smutna Matka Boska
Drogą, stepem, lasami
Płakała nad ludzką dolą
Konwaliowymi łzami.
Dziś ukraińskie matki
łzami zlewają skronie,
giną w boju synowie
i Ukraina płonie.
Aż Chrystus Frasobliwy
Zamarł nad takim światem.
Gdzie wszczyna straszną wojnę,
Ten co się mieni bratem.
Nasze Wielkopostne Rekolekcje
Wielki Post to czas pokuty,
więc zacznijmy ją od siebie.
Żeby zdążyć zapracować,
na nagrodę wieczną w niebie.
Dajmy pokój swarom, kłótniom,
politycznym dywagacjom.
Pójdźmy lepiej, tak jak Chrystus,
swej krzyżowej drogi stacją.
Gdzie serce Twoje
Dom to nie są tylko mury.
Dom to nie są tylko ściany.
Dom to nie jest tylko pokój.
Dom to miejsce, gdzie wracamy.
Dobrze, kiedy jest rodzina.
Dobrze mieć rodziców, brata.
Dobrze, kiedy mama czeka.
Dobrze, kiedy wraca tata.
O Polsko !
Znowu smutne oczy masz!
Znowu trwożysz się w zadumie,
Znowu wróg zagląda w oczy
- czy dasz radę znów to unieść?
Dumna Polsko - wróg u bram!
Dumny kraju z burz historii,
W Kanie Galilejskiej
Uświęciłeś wodę
Przemieniając w wino
Najprzedniejsze
Chleb i wino
Zamieniłeś w Ciało i Krew
Twą Przenajświętszą
Miłujesz Mnie?
To wiersz - modlitwa, znaleziona w brewiarzu zmarłego abp. Józefa Życińskiego przez jego brata.
___________________
Gdy budzę się rano
mówię:
jak celnik Zacheusz będę rozdawać,
jak Szymon będę nosić krzyż innych,
jak Weronika będę ocierać twarze,
Boże Ciało w wierszu
Idzie Jezus środkiem drogi
Za nim wiernych ludzi tłum
Dzieci sypią płatki kwiatów
Aby po nich, stąpać mógł.
Patrzy Jezus swoim wzrokiem,
Zwiedza miasta ,zwiedza wsie,
Tak strudzone moje nogi,
Czy,odpocząć miałbym gdzie.
Chodzi od wsi do miasteczka,
Zagląda do chłopskich chat,
A gdzie miłość jest i zgoda,
Swoje serce oddać rad.
DLA POCZĄTKUJĄCYCH
Finał jest z fajerwerkami
gdy można zabłysnąć wiarą
przez włożenie rąk
które uzdrawia chorego
które uwalnia opętanego
gdy śmiercionośne węże
i zabójcze trucizny
się nie imają
gdy można chwalić Boga
wszelkim językiem świata
JEZU POMÓŻ MI
Jezu gdzie Jesteś?
- przy Tobie...
Stoję w kolejce do drzwi,
- Wpuść mnie do serca Twego,
We wszystkim pomogę Ci.
Stoję w kolejce długiej,
Przede mną stoi czas,
A przed nim pycha i zazdrość,
Obłuda, mamona i strach.
Niestety w kolejce też widzę;
Chorobę, głupotę i żal....
- O! żal właśnie z bagażem wchodzi,
Ciężką walizkę ma.
Modlitwa do Chrystusa - Eucharystycznego
O Tajemnico wiary naszej,
Ty, która jesteś życia źródłem,
Nie doceniamy Boskiego smaku,
Aż nie zaznamy Twojego braku.
Ty jesteś dla nas źródłem łaski,
Pokoju oraz darów wszelkich,
Tyś dla nas szczytem miłosierdzia
I nauką postaw ludzi świętych.
Życie runęło niczym domek z kart
„My Way”
To był luty, pamiętam
Byłam bardzo zziębnięta
Przytłoczona wielkim zmartwieniem
Nagle świat zawirował, nie tak krok postawiony
Bezwładny upadek i ciemność
„Trzej Magowie ze Wschodu”
Patrzyli z oczu ogromną dziwotą
Pasterze owiec porzuciwszy straże
O, trzej królowie! Gdyście Panu w darze
Przynieśli mirrę, kadzidło i złoto.
Lecz o Melchiorze, Kasprze, Baltazarze!
Tajnej mądrości słynęliście cnotą
I z swych uczonych ksiąg doszliście oto
Że się w Betlejem cud Boski ukaże
Droga - Anna Kamieńska
"DROGA"
Panie nasz
Jak szedłeś sam
przez ciasto życia
przez Matkę i Józefa
Annę Symeona
Jana Szymona
Martę Marię Łazarza
przez ślepych opętanych
Quo vadis Polsko?
Dokąd zmierzasz Polsko?
Dokąd idziesz mój bracie?
Siostro błogosław dziecku,
Mamo, trwaj w ślubie przy tacie.
Błogosław Boże Polakom,
Błogosław każdemu z nas
Niech Polska zostanie Polską
Polska ziemia, morze, góry i las.
Stary krzyż
Na skraju dróg stary krzyż stał,
Od wiatru i burz pochylony;
Na nim to Zbawca nasz i Pan
Wyciąga swoje ramiona.
Tak jakby wszystkich objąć chciał,
Przytulić chciał do łona,
Zanim ostatni wyda dech,
Zanim na krzyżu skona.
Wybacz Jezu
Jezu, ma miłości
Wybacz mi moje złości
Wybacz mój gniew niepohamowany
Który Ciebie i bliźnich rani
Wybacz mój egoizm, brak pokory
I choć nie poprawiłam się do tej pory
Słowa nie dotrzymałam
A poprawę obiecywałam
ZMARTWYCHWSTANIE
"I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły" (Ap 21,1)
a Zmartwychwstanie przyszło nad ranem
jak gość nieproszony
jak jasność słoneczna
przyszło tak wcześnie
że nawet kogut nie zdążył zapiać
a pies zaszczekać
Wiersze św. Faustyny
Mało kto wie, że w Dzienniczku siostry Faustyny są wiersze. Temat jest oczywisty, dlatego w święto Miłosiedzia, o które tak bardzo zabiegała na prośbę Pana Jezusa, publikujemy takie, które mogą być dla nas gotową modlitwą, miłą Bogu:
"Uwielbiaj, duszo moja, miłosierdzie Pana,
raduj się w Nim, serce moje całe,
boś na to przez Niego wybrana,
by szerzyć miłosierdzia Jego chwałę.
Dobroci Jego nikt nie zgłębił, nikt nie zmierzy,
litość Jego jest niepoliczona,
doznaje tego każda dusza, która się do Niego zbliży,
On ją osłoni i przytuli do miłosiernego łona.
Wielkanoc
Droga, wierzba sadzona wśród zielonej łąki,
Na której pierwsze jaskry żółcieją i mlecze.
Pośród wierzb po kamieniach wąska struga ciecze,
A pod niebem wysoko śpiewają skowronki.
Wśród tej łąki wilgotnej od porannej rosy,
Droga, ktorą co święto szli ludzie ze śpiewką,
Idzie sobie Pan Jezus, wpółnagi i bosy
Z wielkanocną w przebitej dłoni choragiewką.>
Niedziela Palmowa
Z całą swoją pogmatwaną historią
wychodzę z zielona gałązką
na drogę, która prowadzi
nie tylko do Jerozolimy.
Czekam na Tego,
który przyjedzie na osiołku,
źrebięciu oślicy.
Chrzest
Stanąłeś w tłumie grzeszników.
Pokornie czekasz na swoją kolejkę,
aby wejść do rzeki
brudnej od ludzkiego grzechu.
Zanurzasz się w moim sercu,
dotykasz tego co najbardziej boli.
Baranku bez skazy,
Ciągle szukasz zagubionych owiec.
Tesknię
Kiedy zapukasz
do drzwi mojego serca,
niespodziewanie po północy,
kiedy wszyscy śpią.
Tak bardzo pragnę czuwać,
nasłuchując Twoich kroków
i wypatrując Twego cienia.
Jeszcze nie zgasła
moja lampa oliwna.
Słuchajcie chrześcijanie!
Byłem głodny
– wy zaś dyskutowaliście o moim głodzie
w swych organizacjach humanitarnych.
Byłem więźniem
– wy zaś wyznaczyliście sobie spotkania w kaplicach,
by modlić się o moje uwolnienie.
Byłem nagi
– wy zaś rozważaliście z całą powagą
moralny aspekt mojej nagości.
Byłem chory
– wy zaś poklękaliście,
by dziękować Bogu za własne zdrowie.
Mój król, mój Pan
Przypominamy poezję Juliusza Słowackiego:
Mój król, mój Pan – to nie mocarz żadny,
Ni ten – na którym trzy koron się piętrzy,
Ale duch pierwszy globu – światowładny,
Chociażby w chłopku – duch świata – najświętszy;
Czy on na świecie żyw – czy gdzie nad światem?
Wiem, że duch taki jest – i dość mi na tem.
Wiersz "Matka"
Matka Chrystusa, to moja Mama,
Bo Jezus jest moim Bratem.
A więc nie jestem, nie będę już sama
przed obcym, groźnym światem.
Mam swoją Mamę wysoko w górze,
jest tam w niebiosach, modli się za mnie
Ja tu na ziemi jak dziecko Jej służę.
A kto odgadnie jakie Jej imię?
Wniebowzięta
Nie zbudowałaś pałacu
ze szkła.
Nie byłaś gwiazdą
gazet w Izraelu.
Nawet nie mieszkałaś
w Jerozolimie,
tylko w Galilei pogan,
A jednak zostałaś
Królową nieba i ziemi,
Matką wszystkich dzieci Boga,
Nie trzeba stawać na palcach ...
wystarczy kochać całym sercem.
Wiersz na wakacje
"Są jeszcze takie miejsca... "
autorka: Wanda Kapica
Są jeszcze takie miejsca
w zaciszu leśnych cieni,
gdzie zamyślona zaduma
przechadza się wśród zieleni.
Serce
Wśród wielu znaków zapytania,
które noszę w swoim sercu.
Wśród nieznajomych uliczek
i dróg.
Maryjo - Wiersz ks. Krzysztofa
Maryjo przytul
do swego serca Jezusa,
którego ranią moje grzechy.
Zasłoń Jego uszy,
by nie słyszały
słów pełnych goryczy.
Złóż dłonie do modlitwy,
by patrząc na Ciebie
nie widział mojej niewiary.
Kefas
Wstępuję powoli
Po stromych schodach zwątpienia
By ujrzeć Jerozolimę szczytów
Lśniącą domami bogaczy
Do pałacu Kajfasza jest jeszcze tak daleko
I znowu wszystko pod górę…
Cisza
Czy słowo CISZA może coś znaczyć?
Czy słowo CISZA może wybaczyć?
Czy CISZA może zgodę budować?
A może CISZA chce dyskutować?
A może w ciszy potrzebne są słowa?
Może potrzebna jest długa rozmowa?
Może należy być częściej razem
Proszę, dziękuję, przepraszam są darem...
Pastorałka JÓZEFIE ...
Józefie stajenki nie szukaj
i do gospody nie pukaj,
Z Maryją do nas przyjdź.
Zabierzcie ze sobą dziecinę
jest miejsce w naszej rodzinie,
dla Boga - u nas zawsze otwarte drzwi / x2
I Bóg powiedział: "Nie"
Prosiłem Boga, by odebrał mi moja pychę,
a Bóg powiedział: "Nie".
Powiedział mi, że to nie On ma mi ją zabrać,
ale ja mam ją odrzucić.
Prosiłem Boga, by uzdrowił moje niepełnosprawne dziecko,
a Bóg powiedział: "Nie".
Odpowiedział, że dusza dziecka jest zdrowa,
a jego ciało tymczasowe.
Kiedy prawdziwie Polacy powstaną …
autor: Juliusz Słowacki
Kiedy prawdziwie Polacy powstaną,
To składek zbierać nie będą narody,
Lecz ogłupieją — i na pieśń strzelaną
Wytężą uszy, odemkną gospody.
Słabość
Słabośc jest darem i okazją do zaufania Jezusowi.
Bezradnie wołamy: Pomóź!
Spójrzny okiem bałego wiersza, by odnajeźć odpowiedź.
Tak - ksiądz Jan Twardowski
Pierwsza Komunia z białą kokardką
jak w śniegu z ogonem ptak
ufaj jak chłopiec z buzią otwartą
Bogu się mówi - tak
RÓŻANIEC
W małej izdebce, tuż obok łóżka,
Z różańcem w ręku klęczy staruszka
Czemuż to babciu mówisz pacierze?
Bo ja w ich siłę naprawdę wierzę.
Wierzę, że te małe paciorki z dębiny
Moc mają ogromną, odpuszczają winy
Gdy zawiodą lekarze, gdy znikąd pomocy
Ja,grzesznik niegodny, korzystam z ich mocy
Biskup poeta
Nie każdy jednak wie, że nasz ks. Bp. Wiesław Szlachetka jest poetą.
Prezentujemy kilka wierszy jego autorstwa, które dedykujemy naszym bierzmowanym.
TRZYMAJ SIĘ MOCNO
trzymaj się mocno
nogami ziemi a sercem nieba
bo ziemia tańczy
a serce tęskni
Kim ja jestem
Kim ja jestem, że śmiem bluźnić i narzekać?
Kim ja jestem, że Ci Panie chcę dyktować ?
Kim ja jestem, że mi wola Twa niemiła ?
Kim ja jestem, że ośmielam się buntować ?
Kim ja jestem wobec Ciebie,
wobec Ciebie wszechmocnego,
"Ty, Polska Matko"
................ wiersz: Mariana Jonkajtysa
Luty, kwiecień i czerwiec, 40 rok; sołdaci...
W willi, czy kamienicy, w dworku, czy wiejskiej chacie
Ty, Polska Matko, stawałaś sama przeciwko przemocy.
Nas dzieci uciszałaś wyrwane ze snu w nocy,
Maskarada
W tak dziwnych czasach dzisiaj żyjemy,
kłamstewka ciągle na naszych wargach,
gdy ktoś zapyta, jak się czujemy,
“dobrze” - mówimy, choć to nieprawda.
Wit Stwosz: Uśnięcie NMP
Autor: - Zbigniew Herbert
Jak namioty przed burzą marszczą się złote opończe
przybór gorącej purpury odsłania piersi i stopy
cedrowi apostołowie unoszą ogromne głowy
nad wysokością zawisa broda ciemna jak topór
Hymn do Trójcy Świętej
Z otchłani wołam do Ciebie,
Ojcze i Synu, i Duchu Święty
Ufającym Tobie
I czekającym na Ciebie
Przebacz grzechy i nieprawości,
I Użycz nam
Bezskrzydłym,
Upadłym
I niespełnionym
Mocy ciążenia
Ku niebu,
Ślady na piasku
Sen miałem wczoraj.
Sen, jeden z niewielu,
jakie ma pamięć zachować zezwoli.
Plaża ogromna, dziewicza się ściele,
a na niej Jezus, kroczący powoli.
Ujrzał mnie nagle. Przywołał do siebie.
Więc szliśmy brzegiem, wśród ciszy i blasku.
Pogoda cudna - ni chmurki na niebie,
tylko za nami dwa ślady na piasku.
MB Gromniczna - Święto Oczyszczenia
Czterdziestego dnia po Bożym Narodzeniu obchodzimy Święto Ofiarowania Pańskiego, zwane dawniej świętem Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny, a w tradycji polskiej świętem Matki Bożej Gromnicznej. Ofiarowanie Pana Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej było ważnym wydarzeniem w życiu Świętej Rodziny. Św. Łukasz napisał: Gdy zaś nadszedł dzień poddania ich, zgodnie z Prawem Mojżeszowym oczyszczeniu, zanieśli Go do Jerozolimy, aby był ofiarowany Panu, według tego, co jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć ofiarę zgodnie z tym, co jest powiedziane w Prawie Pańskim: parę synogarlic lub dwa gołąbki (Łk 2,22-24).
Adwentowy Wierszyk dziadka Mirka
Przypominamy na Adwent wiersz, który powstał w czasach ks. Roberta, ale przecież jest nadal aktualny i miło wspominać
Na wieńcu Adwentu światełka mrugają,
Dla przyjścia Jezusa drogę oświetlają.
Maryja z Józefem do Betlejem śpieszy,
By dziecię urodzić i ludzi pocieszyć.
Miłość zależy od Ciebie
Miłość została zesłana każdemu z nas.
To od Ciebie zależy, czy ją odczytasz.
To od Ciebie zależy, czy ją przyjmiesz.
To od Ciebie zależy, czy pozwolisz jej dojrzewać.
To od Ciebie zależy, czy zatroszczysz się o nią.
Smutki i radości objawów starości
Idę ulicą - ktoś mi się kłania.
Oddaję ukłon - znam przecież drania:
ta twarz, ten uśmiech i ten błysk w oku ...
To miły facet, znam go od roku.
Jakże u diabła on się nazywa?
... Dziura, w pamięci. Czasem tak bywa.
Wtedy myśl smutna w głowie się rodzi:
Nic nie poradzisz - starość nadchodzi.
Którędy do Ciebie ....... ks.Jan Twardowski
Którędy do Ciebie
czy tylko przez oficjalną bramę
ze świętymi bez przerwy
w sztywnych kołnierzykach
niosącymi przymusowy papier z pieczątką
może od innej strony
na przełaj
trochę naokoło
od tyłu
Wiersz: "Jak ja się czuję"
Kiedy ktoś zapyta, jak ja się dziś czuję,
Grzecznie mu odpowiadam, że "dobrze, dziękuję".
To, że mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko,
Astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką,
Wiersz: "Twoje wiersze" ............. Andrzej Procharski

Twoje wiersze na ścieżkach życia zbierane, skrzętnie układane.
Twoje wiersze to codzienność ludzkiego zmagania, cierpienia i oddania.
Czytaj więcej: Wiersz: "Twoje wiersze" ............. Andrzej Procharski
Wiersz: "Emigranci" ................ Sofia Lux
Może ci matka wygód nie dała, bo sama nie miała...
Może nie dała ci miodu, bo go nie piła za młodu...
Może ci piersi szczędziła, bo w sercu gorycz nosiła...
A ty się dziś jej wyrzekasz? Od spojrzeń matki uciekasz?
Czytaj więcej: Wiersz: "Emigranci" ................ Sofia Lux