Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.

Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje. (Ps 16,5)

Praktyka 9 pierwszych piątków, to wcale nie chodzi o spowiedź...

 

        W pierwszy piątek miesiąca ustawiają się kolejki przed konfesjonałami. Niestety, niektórzy zaraz po spowiedzi wychodzą z kościoła - zupełnie nieświadomi, że pierwszy piątek mają „niezaliczony”. Dlaczego?

Skąd pierwsze piątki miesiąca?
Z objawień, jakie miała żyjąca w drugiej połowie XVII wieku francuska siostra zakonna, Małgorzata Maria Alacoque. Przez ponad półtora roku Pan Jezus ukazywał jej swoje Najświętszej Serce płonące miłością do ludzi i zranione ich grzechami. Zachęcał też siostrę Małgorzatę do jak najczęstszego przyjmowania Go w Komunii.

Pan Jezus przekazał wizjonerce też obietnicę:

'Przystępującym przez dziewięć z rzędu pierwszych piątków miesiąca do Komunii Świętej dam łaskę pokuty ostatecznej, że nie umrą w stanie niełaski ani bez sakramentów świętych, a to Serce Moje stanie się dla nich ucieczką w godzinę śmierci – czyli krótko mówiąc „gwarancję” zbawienia.'

Poza tą najważniejszą obietnicą złożył jeszcze jedenaście innych dla tych, którzy będą czcili Jego Najświętsze Serce:

'Dam im wszystkie łaski potrzebne w ich stanie. Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach. Będę sam ich pociechą we wszystkich smutkach i utrapieniach życia. Będę ich ucieczką najbezpieczniejszą w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci. Błogosławić będę wszystkim ich zamiarom i sprawom. Grzesznicy znajdą w Mym
Sercu źródło i całe morze niewyczerpanego nigdy miłosierdzia. Dusze oziębłe staną się gorliwymi. Dusze gorliwe szybko dostąpią wielkiej doskonałości. Zleję obfite błogosławieństwo na te domy, w których obraz Serca Mego Boskiego będzie zawieszony i czczony.'

Dziewięć piątków i po sprawie?
Każdy, kto ma choć odrobinę duchowej wrażliwości, rozumie doskonale, że w obietnicach danych siostrze Alacoque i w praktyce pierwszych piątków nie chodzi o „zaliczenie” dziewięć razy pewnego religijnego rytuału, którego to „zaliczenia” skutkiem będzie „gwarancja” zbawienia.

Dziewięć kolejnych miesięcy (dziewięć, jak ciąża!), kiedy dbamy o to, by w pierwszy piątek móc przyjąć Jezusa w Eucharystii ma w nas „urodzić” zbawienny „nawyk” świadomego dbania o życie sakramentalne. Troskę o bliskość z Jezusem obecnym w sakramentach, która będzie nam towarzyszyć aż po dzień ostatecznych narodzin do życia wiecznego. Nie chodzi o magiczne „zaliczenie” czegokolwiek, ale o wypracowanie w sobie pewnej postawy na całe życie.

Co to jest Komunia wynagradzająca?
Chodzi o intencję, z jaką przyjmujemy Eucharystię. Przyjmuję Jezusa i mam konkretną intencję, a więc robię to świadomie, uważnie, nieautomatycznie. Mam intencję, więc myślę o tym, co właśnie robię i co się dzieje. Przyjmuję Jezusa, który kocha mnie bezgranicznie i nieodwołalnie, mimo że ja wciąż uciekam od Niego ciągle
w te same grzechy i ciągle potrzebuję Jego przebaczenia.

Czy da się komuś wynagrodzić wylane z mojego powodu łzy? Oczywiście, że nie. A tym bardziej wylaną krew. Nie chodzi więc o „spłacenie długu”, ale o uświadomienie sobie miłości.

Czy w pierwszy piątek trzeba iść do spowiedzi?
Niekoniecznie. Sakrament pokuty i pojednania to jest oczywiście bardzo szczególne miejsce doświadczania przemieniającej mnie od środka miłości Boga. Dlatego warto przystępować do niego regularnie (choćby właśnie raz w miesiącu).

A jeśli ominę któryś pierwszy piątek?
Czy muszę zaczynać od nowa? Nie muszę. Bo nie chodzi o to, żebym nie przerwał „magicznego” ciągu dziewięciu pierwszych piątków kolejnych miesięcy, ale bym prowadził nieprzerwanie życie w relacji z Bogiem, którą odnawiają i podtrzymują we mnie dane przez Niego sakramenty. A to ciągle – po każdym grzechu – zaczynam od nowa.  Pierwszy piątek ma uwrażliwić mnie na miłość Boga objawioną mi ostatecznie na krzyżu Jezusa. Jednak w tym wszystkim chodzi o Niego samego i Jego miłość do mnie, a nie o datę. 

Z podwórka naszego prezbiterium - zachecam do obejrzenia naszych stalli po prawej. Są tam unikalne wizerunki serca Jezusowego z czasów kiedy powstało to nabożeństwo we Francji. Więcej można poczytać tu: Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa
_________________________

obrazek intro: Fr Lawrence Lew OP/Flickr
Atykuł pochodz ze strony: aleteia.org, którą gorąco polecam !

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Gościmy

Odwiedza nas:

7
gości

PARAFIA RZYMSKOKATOLICKA p.w. Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim 

83-000 Pruszcz Gdañski, woj. pomorskie, Tel.: 799-050-161, mail: kancelaria.podw[at]int.pl


Produkcja: 2013 - MembinaDesign.pl