Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.

Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje. (Ps 16,5)

Matko moja jedyna

 


Koniec mych dni się zaczyna. 
Porwał mnie podmuch zła.
Przyjmij kilka słów od syna
i wybacz, jeśli będziesz mogła.

 

Mamo, to ja Twój Jerzy,
już do najświętszej Matki
nie odmówię więcej pacierzy.
Ciało moje w rękach esbeki.

Moją kaplicą jest teraz
samochodowy bagażnik.
Chrystus też był tu nie raz
uwiera lewarek, gryzie dywanik.

Tuż za kołem zapasowym
znak krzyża na apteczce widać.
Źle z nerwem wzrokowym,
coraz gorzej oddychać...

Pasta do czyszczenia felg
smakuje ostatnią drogą.
Nie słyszałem tylu obelg.
Padam znów powłócząc nogą.

Nie ma Weroniki, ciężko.
Kamień u szyi, jak krzyż.
Szymon też gdzieś daleko.
Matko nie płacz, nie krzycz.

Tak, Golgota leży nad Wisłą.
Zamiast dzidy, kłuje brać
w goły bok esbecką pałką.
Na ocet już ich nie stać.

Nie biegnij, gdyż zaiste
tafla wody jest jak wieko.
Dno takie słabe i muliste,
jak ich wiara w niebo.

Mamo, brakuje mi tchu,
coraz mniej powietrza.
Nie ma z nikąd ratunku,
wstaw się za mną u Mistrza.

Matko wystarczy odwiązać
pęta i ten worek a pofrunę
przed tron, by się wstawiać
o świętą dla ludzi komunę.
__________________________________

Andrzej Fal, Gdańsk-Oliwa, 22.10.2022 r.

Jutro wigilia golgoty nad Wisłą, księdza Jerzego Popiełuszki. Prawie 40 lat i po karze dla oprawców zginął ślad.
Ale nie ma co pomstować, wystarczy lekcje z historii wyciągać, a przynajmniej ich nie marnować. List dedykuję Mamie ks. Jerzego

PARAFIA RZYMSKOKATOLICKA p.w. Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim 

83-000 Pruszcz Gdañski, woj. pomorskie, Tel.: 799-050-161, mail: kancelaria.podw[at]int.pl


Produkcja: 2013 - MembinaDesign.pl