Z nadzieją czekałem na Pana, a On pochylił się nade mną i wysłuchał mego wołania. Wydobył mnie z dołu zagłady, z błotnego grzęzawiska, stopy moje postawił na skale i umocnił moje kroki.(Ps 40)
W tym roku, po tęsknocie by wreszcze wyjść na zewnątrz, odbyła się procesja Bożego Ciała. Jak widać na zdjęciach parafianie licznie i publicznie przyznają się do Jezusa, prosząc o błogosławieństwo naszych rodzin, domów i ulic w tych trudnych czasach pandemii.