Chrystus Jezus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi.
(Flp 2,6)

O Duchu Świętym

 

Kazanie ks. Mariana zachwyciło nas swoją oryginalnością. Życzliwie pozwolił je ujawnić na naszej stronie. Poniżej ta przedziwna opowieść i komentarz o Duchu Św. którego nie widać, a działa ukryty w sercu... Stare, wschodnie opowiadanie przekazuje taką historię. 
Pewnego dnia rolnik o imieniu Jan orał pole. Natrafił nagle w ziemi na żelazne koło, do którego było przytwierdzone coś ciężkiego. Przełożył przez koło linę, zaprzągł woła i wyciągnął z ziemi wykonany z brązu dzwon. Wydobycie dzwonu poszło wyjątkowo lekko, chociaż był on większy i cięższy niż inne dzwony.

 

Ludzie przybiegli i dziwili się. Nikt nie potrafił wyjaśnić skąd tu się wziął. To musi być cud – uważali. Przynieśli narzędzia i zrobili drewnianą dzwonnicę dla owego dzwonu.
Dwanaście razy w roku, w każde wielkie święto dzwon dzwonił. Słyszano go we wszystkich wioskach w promieniu kilku kilometrów. Kto usłyszał ten dzwon, ten stawał się lepszym człowiekiem. Kto
miał zmartwienie zapominał o nim, kto był sam, nie odczuwał samotności. Dla chorych cierpienie stawało się lżejsze, smutni odzyskiwali odwagę. Biedni czuli się bogaci, a bogaci przypominali
sobie o biednych i pomagali im. Taką moc miał ten dzwon.
Wielki i groźny car, który rządził krajem, usłyszał o tym dzwonie. To nie jest dzwon dla chłopów – powiedział. Zabiorę go do siebie. Wziął ze sobą żołnierzy i załadował ów dzwon na
wóz. Jednak woły nie mogły ruszyć z miejsca. Kazał zaprzęgać dodatkowe, jednak i to nie pomogło. Zdenerwowany kazał rozbić dzwon na tysiąc kawałków. Skoro nie chce dzwonić dla cara, to już
nigdy nie będzie dla nikogo dzwonił. Skorupy rozbitego dzwonu pokryły całe pole. A wielki i groźny car ze swymi ludźmi odjechał.
Następnego ranka Jan wyszedł w pole. Chciał zaorać kawałki dzwonu w ziemi z której pochodziły. Spodziewał się, że znajdzie tysiąc skorup z rozbitego dzwonu. Ale co znalazł? Pole było
usiane tysiącem małych dzwoneczków, idealnie podobnych do siebie. Jan zaczął je zbierać i rozdawał ludziom w wiosce i sąsiednich miejscowościach. Teraz dopiero zapanowała radość wśród
ludzi. Każdy został obdarowany takim samym darem. Powróciła radość i zadowolenie.
Tym dzwonem który pojawił się na naszej ziemi był Jezus Chrystus.
To On głosił, nauczał, mówił o Królestwie Bożym.
On mówił nam, że istnieje inny świat.
Ci którzy go słuchali,
którzy mu uwierzyli stawali się innymi, lepszymi ludźmi.
Odnajdywali radość, sens życia.
Tak wielu cieszyło się z jego obecności.
Jego nauka rozchodziła się po całej okolicy. Nie wszystkim jednak to odpowiadało,
wiec postanowili go zabić, po ludzku zniszczyć.
Jednak Jego śmierć nie była końcem wszystkiego,
ale wtedy dopiero wszystko się zaczęło. Zmartwychwstał.


Wstąpił do nieba i w końcu, co dziś wspominamy posłał, pozostawił każdemu z nas Ducha Świętego.
Dziś trzeba nam zobaczyć, czy nie zapomnieliśmy o Duchu Świętym, który został nam dany w sakramencie chrztu świętego,
czy podczas bierzmowania.
Czy nie wypalił się nasz entuzjazm,
czy nie stygnie nasza wiara.
Czy dzwon naszej wiary ma serce.
Czy go w ogóle słychać w naszym domu,
w miejscu pracy.

Dzwon bez serca jest głuchy, tak jak wiara bez uczynków jest martwa.
Jak ważne jest to, by przed ważnymi decyzjami i wydarzeniami życiowymi nie panikować,
tylko zaufać i skierować swe myśli ku Bogu,
pamiętając o modlitwie do Ducha Św., która umacnia i kieruje nasze myśli oraz czyny
we właściwym i dla nas najlepszym kierunku. Jeśli nie modlimy się o Ducha Świętego w nas, to nie dziwmy się, że nie dostrzegamy jego obecności i działania. Dzwon musi mieć serce, aby
dzwonił.

Człowiek musi mieć ducha, aby żył pełnią życia.
Dlatego dziś w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego módlmy się, wraz z świętym Janem Pawłem II,
powtarzając słowa jego modlitwę: "Niech zstąpi Duch Twój, niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi. Amen."

 


NA SKRÓTY
 

 

PARAFIA RZYMSKOKATOLICKA p.w. Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim 

83-000 Pruszcz Gdañski, woj. pomorskie, Tel.: 58 682-22-58


Produkcja: 2013 - MembinaDesign.pl