Chrystus Jezus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. (Flp 2,6)
Wszystko zaczyna się od pieniędzy, żądza ich posiadania rozbudza inne porządania. Zazdrościmy, jesteśmy chciwi zamiast cieszyć się tym, że Bóg nas kocha i przyjmuje bez względu na to jak się od niego oddalimy.