Słuchajmy naszego Jana Pawła Wielkiego
Przypominamy, co nam pozostawił do rozważenia św. Jan Paweł II podczas IV pielgrzymki do ojczyzny (1–9 czerwca, 13–20 sierpnia 1991), która przebiegała pod hasłem: "Bogu dziękujcie, Ducha nie gaście".
W tych trudnych dniach warto wrócić do tych słów i sprawdzić jak wypełniliśmy treścią jego gorące prośby, jak ważne były te słowa, bo naszym działaniem dziś możemy je potwierdzić.
Jezus powiedział do swoich uczniów: ... "Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie". (J 14, 21) Papież podkreślił, że odzyskana wolność to zadanie i szansa. Dziś z perspektywy prawie 30 lat możemy ocenić czy udało się wypełnić jego pragnienia. Hasło przewodnie pielgrzymki sygnalizowało radość z odzyskanej wolności, ale także niepokój, jak ta wolność będzie dalej pielęgnowana i wykorzystana do pokonania kryzysów społeczno-ekonomicznych i moralnych polskiego społeczeństwa. Słowa papieża brzmią aktualnie, bo także dzisiaj stoimy przed trudnymi wyborami.
1. Koszalin, 1 czerwca 1991 - "Jam jest Pan Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej (...). Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną!" (por. Wj 20,2-3).
Wybrał Bóg miejsce na pustyni: górę Synaj - i wybrał lud, któremu objawił siebie jako wybawcę z niewoli egipskiej - i wybrał człowieka, któremu powierzył swe przykazania: Mojżesza. Dziesięć prostych słów. Dekalog. Pierwsze wśród nich brzmi właśnie tak: "Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną".
2. Rzeszów, 2 czerwca 1991 - "Nie każdy, który Mi mówi: «Panie, Panie!», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca" (Mt 7,21).
Spójrzmy na drugie przykazanie Boże od strony jeszcze bardziej pozytywnej: "Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi - mówi do nas Chrystus Pan - aby widzieli wasze dobre czyny i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie" (Mt 5,16). Oto mocny zrąb, na którym człowiek roztropny wznosi dom całego swego życia. O takim domu mówi Chrystus: "Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony" (Mt 7,25).
3. Lubaczów, 3 czerwca 1991 - "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił",
W Kanie Galilejskiej Matka Chrystusa mówi do sług weselnych: "Zróbcie wszystko, cokolwiek [On] wam powie" (J 2,5). Wielką potrzebą naszych czasów jest przypominanie tego, co mówi Bóg: przyjmowanie na nowo tego, czego uczy Chrystus: "Zróbcie wszystko, cokolwiek [On, Chrystus] wam powie". Dlatego podczas tej pielgrzymki wracamy stale do Dekalogu. Kiedy Bóg mówi: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił", słowo Jego nie tylko dotyczy jednego dnia w tygodniu. Dotyczy ono całego charakteru naszego życia. W tym naszym ludzkim życiu nieodzowny jest wymiar świętości. Jest on nieodzowny dla człowieka, ażeby bardziej "był" - ażeby pełniej realizował swe człowieczeństwo. I nieodzowny jest dla narodów i społeczeństw.
4. Kielce, 3 czerwca 1991 - "Czcij ojca twego i matkę twoją" / "Oto Twoja Matka i Twoi bracia" (Mt 12,47).
Słowa, które wypowiada ktoś z rzeszy słuchającej nauczania Chrystusa, przypominają Mu o rodzinie. Przyszedł na świat jak każdy człowiek - On, Syn Człowieczy - poczęła Go Matka i Ona też wydała Go na świat. Jej dziewicze macierzyństwo było osłonione zstąpieniem Ducha Świętego - dla ludzi pozostawało nieznane. Wiedział o nim tylko Józef, który w oczach wszystkich uchodził za ojca Jezusa z Nazaretu.
5. Radom, 4 czerwca 1991 - "Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości" (Mt 5,6).
W samym centrum tego porządku leży przykazanie: "Nie zabijaj" - zakaz stanowczy i absolutny, który równocześnie afirmuje prawo każdego człowieka do życia: od pierwszej chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Prawo to w sposób szczególny bierze w obronę ludzi niewinnych i bezbronnych.
"Łaknąć i pragnąć sprawiedliwości" - to znaczy czynić wszystko, aby to prawo było przestrzegane, aby żaden człowiek nie stawał się ofiarą agresji na jego życie czy zdrowie: aby nie był niewinnie zabijany, torturowany, dręczony, zagrożony.
6. Łomża, 4 czerwca 1991 - "Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus" (por. Łk 8,11).
Co stało się z przykazaniem: "Nie cudzołóż" w naszym polskim życiu? Czy małżonkom naprawdę zależy na tym, ażeby ich dzieci rodziły się z czystych rodziców? Czy nosimy w sobie poczucie, że ciało ludzkie jest wezwane do zmartwychwstania i że winniśmy troszczyć się o zachowanie jego godności? Czy potrafimy sobie uświadomić, że ludzka płciowość jest dowodem niesłychanego wręcz zaufania, jakie Bóg okazuje człowiekowi, mężczyźnie i kobiecie, i czy staramy się tego Bożego zaufania nie zawieść?
7. Białystok, 5 czerwca 1991
Siódme przykazanie uwydatnia prawo osoby ludzkiej do posiadania rzeczy jako dóbr. Chodzi jednak nade wszystko o osoby, o rzeczy ze względu na osoby. Człowiek bowiem potrzebuje rzeczy jako środków do życia. Człowiek dlatego otrzymał od Stwórcy władzę nad rzeczami: "Czyńcie sobie ziemię poddaną" (por. Rdz 1,28). Winien posługiwać się nimi w sposób ludzki. Ma zdolność ich przetwarzania wedle swoich potrzeb. Ma więc także i prawo posiadania ich celem przetwarzania.
8. Olsztyn, 6 czerwca 1991 - "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem" (J 14,6).
Ósme przykazanie Dekalogu w szczególny sposób wiąże się z prawdą, która obowiązuje człowieka w obcowaniu z innymi ludźmi i w całym życiu społecznym: "Nie mów fałszywego świadectwa". Tym przykazaniem Bóg Przymierza szczególnie daje poznać, że człowiek jest stworzony na Jego obraz i podobieństwo. Dlatego właśnie całe ludzkie postępowanie poddane jest wymogom prawdy.
9. Włocławek, 7 czerwca 1991 - "Jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok" (J 19,34).
Idąc za przykazaniami Dekalogu, które wytyczają program mojego pielgrzymowania tym razem, należy tutaj przywołać na pamięć przykazanie dziewiąte: "Nie pożądaj żony bliźniego twego". Nie tylko "nie cudzołóż", ale też "nie pożądaj". Nie daj się uwikłać wszystkim tym siłom pożądania, które drzemią w tobie jako "zarzewie grzechu". Nie daj się opanować "człowiekowi cielesnemu" (por. 1 Kor 3,3). "Jeżeli będziecie żyli wedle ciała - pisze Apostoł - czeka was śmierć" (Rz 8,13). Ciało samo nie ma innej perspektywy - tylko duch ją ma.
10. Płock, 7 czerwca 1991 - "Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem" (Mt 11,29).
W przykazaniu: "Nie pożądaj żadnej rzeczy, która jego jest" (podobnie jak w przykazaniu poprzednim), dotykamy bowiem wnętrza serca ludzkiego. "Pożądanie" nie jest zewnętrznym uczynkiem. "Pożądanie" jest tym, czym żyje ludzkie serce. "Nie pożądaj żadnej rzeczy, która jego jest".
Pożądanie "rzeczy" opanowuje tak serce ludzkie, że nie ma w nim już niejako miejsca na dobra wyższe, duchowe. Człowiek staje się poniekąd niewolnikiem posiadania i używania, nie bacząc nawet na własną godność, nie bacząc na bliźniego, na dobro społeczeństwa, na samego Boga. Jest to pożądanie zwodnicze. Chrystus mówi: "Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?" (Mt 16,26).
11. Warszawa, 9 czerwca 1991 - "Będziesz miłował (...)" (Mk 12,30).
Przykazanie miłości ogarnia sobą wszystkie przykazania Dekalogu i doprowadza je do pełni: w nim wszystkie się zawierają, z niego wszystkie wynikają, do niego też wszystkie zmierzają. Taka jest wewnętrzna logika Przymierza Boga z człowiekiem.
Pobierzmy te homilie na komórkę i spokojnie rozważmy, bo wiele jest do zrobienia każdemu z nas. To inaczej jest czytać a inaczej słuchać, z jego intonacją, znaczącymi pauzami i uczuciem które tak dotyka serca.
_________________________________________________________________________
Źródło: www.jp2w.pl
Więcej oryginalnych nagrań możemy znaleźć na stronie: www.polskieradio.pl, którą polecamy.