Wieczorny pacierz
Noc już zapada, ześlij pokój przy pacierzu,
cisza na ziemię spływa. Nie żebym kadził,
lecz dzięki Ci składam, o Dobry Pasterzu,
żeś mnie przez zgiełk dnia przeprowadził.
Krnąbrny przykazaniom, które dajesz,
strzegłeś mnie, czuwając nade mną.
Jesteś cierpliwy i winy przebaczasz
wlewasz pokój w duszę udręczoną.
Wszystkim, którzy sercu memu byli mili,
daj poznać mój Panie, Twoją łaskawość.
Przebacz winy tym, co dziś zgrzeszyli.
Wlej im w serca prawdziwą miłość.
A kiedy w majestacie przyjdziesz,
w ogromie mocy i w pełnej chwale,
chcę wyjść naprzeciw, jeśli zechcesz
będę biec na spotkanie nasze zuchwale.
Proszę Cię Boże, o spokój i opanowanie
w sytuacjach, których odmienić nie mogę.
Spraw, bym zmienił to, co dusza pragnie
i przyjmę w spraw ocenianiu przestrogę.
Gdyż w Tobie Jezu, nadzieję pokładam,
że na wieki mnie nie opuści Twoja moc,
nie odrzucisz mnie za grzechy, błagam.
Panie, sprowadź na mnie spokojną noc.
Amen
___________________________________________
Autor: Andrzej, Gdańsk-Oliwa, 29.12.2023 r. Pt. 7:03
Obraz intro pochodzi z https://www.youtube.com/@MocModlitwy.
Polecamy i zachęcamy, jak zapomniałeś o pacierzu...